XX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

 Ale to był długi dzień... A jaki zimny! Brr, no ale nic, w końcu chyba już jest zima, więc można przestać jęczeć, że zimno, mokro itp. Dobra, do rzeczy - 8 stycznia 2012 - Jubileuszowy finał wspierania "polskiej służby zdrowia". Jak co roku harmonogram imprezy jest dość podobny: parada pojazdów wszelakich, różne konkursy, loteria fantowa, gwiazda wieczoru, no i oczywiście licytacje gadżetów oraz zbiórka mamonki na sprzęt ratujący życie małym dzieciakom. Zacznę od początku, czyli od parady pojazdów w większości zbliżających się do pełnoletności. Nie specjalnie było na czym zawiesić oko. No chyba, że kogoś rajcują 10~15 letnie BMW w każdej możliwej wersji to dla niego mógł być to SHOW :D

Na szczęście wśród tych pojazdów znalazło się kilka rodzynów :D

Zbiórka odbywała się w całym mieście. Oczywiście mi chciało się spacerować po całym i pstrykać foty :D 

Małe szkolenie z zakresu ratownictwa medycznego. Nie było zbyt wielkiego zainteresowania, a szkoda, bo nie wiadomo komu i kiedy będzie potrzebna taka umiejętność.

Przy okazji udało mi się pstryknąć dowody jak biją Jurka ! :O

Kolejne występy i pokazy.

Około godziny 18 miała miejsce pierwsza licytacja...

Godzina 19;00 Koncert Varius Manx 

Dla mnie świetny... Pięknie się ich słuchało.. a właściwie jej :D a na koniec koncertu coś, czego w Tarnobrzegu faktycznie jeszcze nie było - EfektyFX :)

I to by było na tyle... Nie ma to jak urlop w pracy :D coś się w mieście dzieje i mam czas i chęci ugryźć temat po swojemu :D